Pozwólcie nam pracować - apeluje rząd do opozycji. Konferencja Posła Dariusza Starzyckiego

Informacja skierowana do opozycji, przekazana dziennikarzom, ma unaocznić społeczeństwu, że kontynuacja obranej linii działań będzie prowadzona, a jedynym co dziś ma do zaoferowania opozycja, jest krytykanctwo i obrona swoich interesów, które powoli topnieją.

Tylko czy w polityce państwa ma chodzić o interesy grup władzy, tak jak to było przez ostatnie osiem lat, czy też o dobro kraju i jego obywateli? - pyta retorycznie Poseł.

Niestety przedstawiciele opozycji, mimo ich deklaracji o działaniu na rzecz dobra państwa nie pomagają w żadnym stopniu w realizacji naszego programu, posuwają się nawet do niecnych aktów "wynoszenia" naszych wewnętrznych spraw do struktur europejskich.

Owszem, opozycja ma swoje prawa, aby kontrolować, niekoniecznie popierać to, co robi rząd, ale w tym wypadku rzucanie kłód pod nogi jest wyjątkowo widoczne i świadczy o systemowym "byciu na nie" w każdej, ale to dosłownie każdej sprawie, jaką zajmuje się nowa władza.
Ponadto są wywoływane tematy zastępcze, zupełnie nieistotne, które powodują, że zamiast pozwolić forsować nasz program, pozwolić spełniać obietnice, próbuje się spowalniać te procesy, zmuszając rząd do naprawy czy zasypywaniu dołków, które pod nami się kopie.

W żadnym wypadku nie jest to żalenie się, bo swoich obietnic dotrzymamy, ale niezrozumiałym jest nieustanne przeszkadzanie i deprecjonowanie działań, które tak naprawdę służą, i będą służyć Polakom i Polsce.

Wynajdowanie w każdym pomyśle, w każdym działaniu wręcz absurdalnych zarzutów staje się już po prostu nudne, nie przynosząc opozycyjnym działaczom poklasku wśród Polaków, stając się jedynie parawanem, prawdziwych intencji przeciwników rządu.
Prawo i Sprawiedliwość staje się dla Polaków nadzieją, partią, która ma na celu dobro kraju i tak jest przez społeczeństwo odbierana. Trudno, aby to partie opozycyjne cieszyło.
Powody takich zachowań są nader oczywiste.

Wszak pewna duża grupa związanych prze osiem lat z układem rządzącym, osób straciła traci, albo będzie tracić profity pochodzące z tak zwanego bycia w układzie. Do tego dochodzi strach przed rozliczeniem zaniechań i działań szkodzących krajowi i mamy prawdziwe oblicze krytyków rządu.  Z drugiej strony PIS, zyskując poparcie pozbawia opozycję sukcesywnie punktów procentowych w sondażach.

Za tym idzie przecież liczba elektoratu zadowolonego z takiego obrotu spraw, a to nie na rękę tym, którzy utracili władzę w wyniku demokratycznych wyborów.
Nie chcą, aby PiS zyskiwał na popularności, na zaufaniu i torpedują jak się tylko da, nasze działania - kończy wypowiedź Pan Poseł.

W dalszej części spotkania z zaproszonymi dziennikarzami Poseł zaprezentował folder wydany przez Prawo i Sprawiedliwość pt. ?Dobra zmiana ? pozwólcie nam pracować?, w której na przykładzie obrazowej grafiki dotyczącej działań wokół trybunału konstytucyjnego zaprezentowane zostały przekłamania opozycji w relacjonowaniu tematu.

Bardzo jasno widać, że dotychczas skład trybunału był ewidentnie w rękach tamtych rządzących. Posiadali oni na 15 sędziów, aż 14 ze swojej rekomendacji, pozostawiając ówczesnej opozycji, jednego sędziego. Dziś sytuacja ma zmienić się dzięki kompromisowej propozycji, aby w skład gremium wchodziło aż 8 sędziów wyłanianych przez opozycję a tylko siedmiu przez skład rządzący. To bardzo konkretny krok w stronę prawdziwie demokratycznego rozwiązania.

Czas na kolejne działania rządu, deklarowane w programie wyborczym. Polacy mogą być spokojni o ich przyszłość, a ze swej strony deklaruję rzetelną informację i kontakt z mieszkańcami miasta aby świadomość demokratycznych procesów w Państwie polskim była podstawą do wydawania osądów i pozytywnego podejścia do spraw publicznych przez Jaworznian ? podsumował Pan Poseł.

Pytania, które padły na konferencji oprócz głównego jej wątku, dotyczyły różnych spraw relacjonowanych w mediach, coraz częściej relacjonowanych rzetelnie w mediach publicznych jednak przemilczanych bądź przekłamywanych w mediach prywatnych.

Zainteresowaniem cieszył się program Rodzina 500 Plus, który wg rządu nie ma na celu bycia pomocą socjalną. Ma zachęcić Polaków do powiększania swoich rodzin oraz do stwarzania warunków w swoich domach do przyjścia na świat dzieci. Pojawiające się zarzuty o tym, ze są rodziny biedne, które nie skorzystają z programu nie są zarzutami sensownymi, bo nie taki cel tych pięciuset złotych. Pomoc socjalna jest inną gałęzią działalności państwa. A tu chodzi o działania mające na celu uchronić nasz naród przed degradacją, przed kolokwialnie mówić "starzeniem się" i topnieniem zaplecza młodych ludzi.

Do tych spraw będziemy wracać, sukcesywnie kontaktując się z Posłem, bądź Jego Biurem Poselskim.