Polski Wrzesień A lato było piękne tego roku
- Autor Alex
Pierwszy września coraz rzadziej kojarzy się z rokiem 1939.
Dziś w pogoni za czasem większość z nas myśli o tym dniu, jako o dniu rozpoczęcia nauki w szkole i konieczności zrobienia zakupów pomocy szkolnych dla dzieci. Inni żegnają się ze spokojem, jaki był podczas minionych miesięcy wakacji, kiedy to uczniowie wyjechali na wakacje a na podwórzach panowała względna cisza. Już tak nie będzie. W autobusach zaroi się od, kiedyś powiedziałoby się, szkolnych mundurków - dziś powie się że od dzieciaków z tabletami i smartfonami, gorączkowo dzielących się z rówieśnikami wrażeniami z wakacji.
Kiedy się wypełniły dni
i przyszło zginąć latem,
prosto do nieba czwórkami szli
żołnierze z Westarplatte.
(A lato było piękne tego roku).
W 1939 roku nastroje były podobne, choć bez wielkiej techniki, często biednie, mało kolorowo, ale radośnie, bo szkoła przedwojenna przyciągała wszystkich bez względu na stan posiadania, czy zainteresowania. Dziś modne jest nielubienie szkoły, prześlizgiwanie się na słabych ocenach, niewybijanie się spośród tłumu z wiedzą. Inni są też nauczyciele, inne priorytety nauczania. Już nie takie "zasadnicze" jak niegdyś. Inni też wychodzą ze szkół absolwenci, często nieposiadający podstawowych umiejętności, zaradności życiowej, słabo wyedukowani w sensie ogólnym.
(A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety.)
I śpiew słyszano taki: -- By
słoneczny czas wyzyskać,
będziemy grzać się w ciepłe dni
na rajskich wrzosowiskach.
Jakże wiele mądrości i przygotowania do trudnego życia musieli mieć ci, których pierwszy września przywitał wystrzałami karabinów - wojną która przerodziła się w największą kaźń wszech czasów, w imię bestialskich idei czystości rasy niemieckiej, a potem przekształconej w niewolę sowiecką, zakończoną dopiero dzięki "Solidarności" której rocznicę właśnie obchodzimy.
Historia koło zatacza, wszystko ma swoje przyczyny i skutki, nic nie dzieje się bez powodu, bez jakiejś przemożnej, wielkiej siły, trzymającej nas przy życiu, mimo wszystko.
W niestandardowy sposób przywitamy 1 września
Zapraszamy do spokojnego przeczytania wiersza i zastanowienia się na wartościami, które przyświecają nam, albo przyświecać powinny kiedy zajęci jesteśmy osiąganiem sukcesów, zarabianiem pieniędzy, nauką, nierzadko traktowaną po macoszemu.
Wspomnijmy czasy kiedy jutro było marzeniem, a miliony tego jutra nie doczekali zamordowani, zamęczeni, upodleni, pozbawieni godności.
Zdjęcia - kuco, wykorzystano fragmenty wiersza K.I Gałczyńskiego: Pieśń o żołnierzach z Westerplatte
Wiersz napisała znana z naszego portalu Pani Anna Losyna.
PAMIĘĆ
Jest taki miesiąc na polskiej ziemi
Co liliową chustą zaściela łąki i pola.
Liście na drzewach złoci i czerwieni
a dzieci dzwonek do szkoły woła.
Był taki miesiąc na polskiej ziemi
Co zasłał trupami łąki i pola.
Lasy malował łunami płomieni
a dzwonek dzieci do szkół nie wołał
I tylko słońce po nieba błękicie
krążyło wolne od wschodu do zachodu.
A na mojej ziemi umierało życie
dławione od Zachodu i od Wschodu
Potoki żelazo-ognistej lawy
płynęły wszystkimi drogami.
A po bezchmurnym błękitnym niebie
krążyły sępy z czarnymi krzyżami.
Lecz nie był to wróg jedyny
znany nam już od stuleci.
Pojawił się drugi krwiożerczy zdradziecki
potężny czerwony wróg radziecki.
Runęły hordy bestialskie czerwone
na nasze polskie niewinne ziemie.
A wielki ich wódz wydał im rozkaz
?zniszczyć to polskie plemię"
I wykonali ten rozkaz skwapliwie
zbiry z czerwoną gwiazdą na czapkach
Rosyjskie lasy widziały te zbrodnie
A świat widział i milczał
Lecz nikt nie pomyślał o polskich
żonach siostrach i matkach!
Tysiące żołnierskich mogił
zakryła rosyjska równina.
O wiele więcej przykryła
i milczy dotąd, twarda
niedostępna syberyjska zmarzlina.
Nie zakłócajcie świętego spokoju
pozwólcie bohaterom spać spokojnie
Oddajcie im hołd należny
I przyrzeczenie takie im złóżcie
?świat przestał już myśleć o następnej wojnie"
Śpijcie żołnierze w leśnej gęstwinie.
Odpoczywajcie więźniowie syberyjskich łagrów
Nasz polski naród przecież nie zginie
Bo nie pokona nas nigdy
ani Zachód ani Wschód.
I tak nam dopomóż Bóg.
Artykuły powiązane
- 43 rocznica Porozumień Sierpniowych i Solidarności
- Papież Polak. Jak to było w 1978 - wspomnienia, wycinki, fakty
- W ósmą rocznicę katastrofy Smoleńskiej - uczczono ofiary tragedii - wspominamy
- 13 grudnia i stan wojenny w pieśniach bardów
- Przegląd Piosenki Patriotycznej w ZSO
- Koncert dla Niepodległej - w bibliotece
- Sto pytań na Stulecie - Konkurs dla seniorów