Akcja Wisła - to już 78 lat..
- Autor Alex
Władze miasta, bliscy ofiar i mieszkańcy Jaworzna oddali w dniu 27 września br. hołd więzionym i zamordowanym w jaworznickim obozie pracy w Jaworznie.
Przy pomniku Więźniów Ofiar Obozu Pracy w Jaworznie odbyły się uroczystości upamiętniające 78. rocznicę Akcji "Wisła".
W intencji ofiar odprawiona została Msza Święta w obrządku grekokatolickim.
W uroczystościach udział wzięło kilkadziesiąt osób, w tym byli więźniowie obozu, władze Jaworzna, przedstawiciele placówek dyplomatycznych i województwa śląskiego, delegacja Związku Ukraińców w Polsce, duchowni kościoła greckokatolickiego, oraz młodzież. W imieniu władz Miasta kwiaty złożyła Pani Ewa Sidełko-Paleczny, Sekretarz Miasta.
Na terenach leśnych, na południowy zachód od kopalni węgla "Jan Kanty", pomiędzy Osiedlem Stałym a Podłężem istnieje miejsce pochówku więźniów Centralnego Obozu Pracy (COP) w Jaworznie, podległego w latach 1945-1956 Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Na pomniku tym widnieje napis:
"Zdało się oczom głupich, że pomarli, a oni trwają w pokoju".
Zaś na trzech tablicach wypisano w trzech językach - polskim, ukraińskim i niemieckim, jednakowej treści napis:
"Pamięci Polaków, Ukraińców, Niemców, tych wszystkich, którzy cierpieli tu niewinnie jako ofiary terroru komunistycznego, więzionych, zamordowanych, zmarłych w latach 1945-1956 w Centralnym Obozie Pracy w Jaworznie w hołdzie potomni".
Pamiętamy o tym, że był to obóz dla Ukraińców. Pierwsi z nich znaleźli się tu na początku maja 1947 roku, co znaczy, że w tydzień po rozpoczęciu Akcji Wisła. Do roku 1949 było tu uwięzionych 3821 Ukraińców w tym 819 kobiet, spośród których około 80 było w ciąży i kilkanaścioro dzieci a także starcy i kaleki, 22 księży katolickich i 5 prawosławnych.
Byli chłopi inteligenci, żołnierze Wojska Polskiego i uczestnicy wojny obronnej 1939 roku. Nie zabrakło Łemków, byłych żołnierzy Armii Czerwonej.
Więźniowie byli poddawani okrutnym sadystycznym torturom, Głodowe i niehigieniczne, skandaliczne warunki sprzyjały rozwojowi chorób. Ciała chowano w lesie w zbiorowych mogiłach, wrzucając je po prostu do dołów.
akcjawisla17 52Ostatni więźniowie wyszli z obozu 30 grudnia 1949 roku.
W czasie osadzenia prowadzono brutalne śledztwa. Wiele osób nie wytrzymało i przyznawało się do win, ale większość zamordowano bez wyroku, bez osądzenia.
Ale nawet ci, którzy przeżyli musieli milczeć o tym co zobaczyli, co przeżyli. Nie mogli znaleźć pracy, żyli w Polsce z piętnem, wroga narodu, nie mieli możliwości domagania się jakichkolwiek praw.
Dopiero po upadku komunizmu społeczność Ukraińska mogła mówić o tej zbrodni. Dziś wszyscy możemy mówić i upamiętnić to miejsce pomnikiem i szacunkiem dla tego miejsca.
Oprócz mszy oraz Panahydy upamiętniającej ofiary, młodzież przedstawiła program artystyczny niezwykle mocno, wstrząsająco oddający hołd pomordowanym. na występy złożyły się pieśni z towarzyszeniem bandur - tradycyjnych ukraińskich instrumentów, oraz gitary, akordeonu i fortepian.
Na koniec niemal trzygodzinnej uroczystości, ugoszczeni ciepłym posiłkiem goście prowadzili rozmowy, wspominali bliskich i dawne czasy,
https://www.mojejaworzno.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=3336:akcja-wisla-to-juz-78-lat&Itemid=394#sigProId790811a851