Pierwsza jaworznicka GALERIA - Pod Arkadami!
- Autor Alex
Dla jednych było to zwykłe miejsce, o którym mówiło się po prostu "podarkadami".
Dla innych, mieszkających tutaj, przechodzących tu codziennie do szkoły, do pracy, do przystanku, albo po zakupy to było coś.
Gdzie kupiłeś? "Pod Arkadami" - padała odpowiedź i już każdy mógł umiejscowić dany sklep.
A była tu księgarnia, jarzynowy, cukiernia, szewc, masarnia, monopolowy, pasmanteria, spożywczy, mleczarnia, i piwiarnia.
A więc za czasów kiedy w sklepach nie było nic, POD ARKADAMI można było kupić wszystko, co na co dzień potrzebne.
Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że pasaż POD ARKADAMI, to była taka pierwsza jaworznicka galeria!
W księgarni o której mowa były wszystkie wydawane pozycje, wprawdzie w niewielkiej ilości egzemplarzy, ale kto codziennie tam zaglądał, trafił na to co chciał. Część stanowiło stoisko papiernicze, a panie sprzedawczynie zawsze dla stałych klientów miały coś spod lady.
Najlepiej zaopatrzony warzywniak obok cukierni, gdzie kupowało się przede wszystkim oranżadę, strzelając zatyczkami na drucikach.
Masarnia jak to masarnia - nagie haki, a zaraz za nią monopolowy, do którego młodzież i dzieci miały wstęp wzbroniony. Nie to, co dziś.
"Arkady" lata 60 XXw.To było TABU! Ale, już w knajpie na końcu, gdzie przesiadywała osiedlowa śmietanka smakoszy, barman polewał do bańki, takiej jak na mleko, piwo dla tatusiów, którzy wysyłali latorośle po ten napój.
Wtedy to i papierosy nastolatek mógł dostać, pod warunkiem, że powiedział, że to dla ojca. Ale mało kto mając 13, czy 14, czy nawet 16 lat wtedy próbował palenia.Spożywczy był fajnym sklepem, z dużym filarem gdzieś w okolicy jego środka..
Na końcu wędrówki wokół niego była kasa. I była to jedna z niewielu kas w ówczesnych sklepach. Bo już w mleczarni, będącej kilkanaście metrów dalej panie liczyły ołówkiem na skrawkach papieru pakunkowego, Ważąc towar na wadze z Lubelskich Fabryk Wag, zawsze odkrawając co do dekagrama zażyczoną ilość masła, czy sera. Wprawa!
Dziś Pod Arkadami, oprócz tego, że inne są sklepy, trochę bardziej nowoczesne, to na pierwszy rzut oka nic się nie zmieniło. Odrapane ściany, gdzieniegdzie nieporadne graffiti, te same płytki pod nogami. Ostały się nawet takie same barierki między niektórymi filarami, choć mocno wybrakowane.
Ale alejki na zieleńcu, schodki, i murki, po których można się było gonić, pozostały.
Poniżej kilka zdjęć z dzisiejszych czasów POD ARKADAMI.
https://www.mojejaworzno.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=1330:pierwsza-jaworznicka-galeria-pod-arkadami#sigProIdd97668d847
Artykuły powiązane
- "Wolność można odzyskać, młodości nigdy" - Zmarł Bogusław Wincenty Pyka - więzień polityczny okresu PRL
- Nowa strona Miasta Jaworzna
- Konkurs plastyczny dla najmłodszych uczniów z Jaworzna
- Jaworzno 43. na liście najbardziej zmotoryzowanych miast w Polsce
- "Utracone oblicza" plenerowa wystawa w Jaworznie
- Skwer im. kpt. Stanisława Nowakowskiego
- 2 maja - Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej