Menu

ogłoszenie bezpłatne

 

Electric Shepard w Jazz Clubie Muzeum

  • Dział: Relacje

jazzurodzinyniedziela 48Urodziny Jazz Clubu Muzeum w Jaworznie jeszcze dziś dźwięczą wielu osobom w świadomości po niedzielnym koncercie jaki zaserwował Klubowiczom Zespół Electric Shepard.

To kolejny skład złożony z wybitnych muzyków polskiej sceny jazzowej, którzy to muzycy wspólnie graja w wielu zespołach. tak się składa, że w Jaworznie najbardziej znanym i najczęściej tu bywającym jest Bernard Maseli, który chyba tu po prostu bardzo lubi bywać i grać.

Czytaj dalej...

Urodzinowy koncert w Jazz Clubie - Ścierański, Maseli, Raduli, Kuczyński

  • Dział: Relacje

maseli0917 38Jeśli na scenie Klubu, obchodzącego właśnie urodziny, czyli naszego Jazz Clubu, pojawiają się muzycy z absolutnej czołówki szeroko rozumianego rocka, bluesa i innych pokrewnych gatunków to wtedy widownia jest pełna, a nad nią i w każdym zakamarku klubu czuje się wielką moc mogącą przenosić góry. Góry po raz kolejny zostały przeniesione, a może nawet wyniesione na jeszcze wyższy poziom.

Czwórka znających się od lat, od zarania muzycznych polskich dziejów, wirtuozów.

Wymieńmy ich i wspomnijmy pokrótce z czym ich kojarzymy:
Bernard Maseli - Walk Away, The Globetrotters, Mabaso. The Colors
Marek Raduli - TSA, Banda i Wanda, Bajm, zespół Nalepy, Budla Suflera, The Colors

Czytaj dalej...

Grzywacz z Maselim w Jazz Clubie. Wielka światowa klasa

  • Dział: Relacje


maseligrzywacz250617 23To już po raz drugi w Jaworznie ten skład zagrał i wywołał niezwykłe emocje u słuchaczy. Bernard Maseli to stały gość Jazz Clubu Muzeum, który każdą nową płytę, każdy muzyczny pomysł, mówiąc dzisiejszym slangiem testuje na tutejszej publiczności. Tu gra mu się wyjątkowo dobrze, co sam przyznaje, tu ma wielu sprawdzonych przyjaciół. Tu "zbiera" rzęsiste brawa.
Janusz Grzywacz to legenda związana ze światowej sławy grupą ?Laboratorium? - jest jej twórcą i głównym wyznacznikiem trendów. To bezkompromisowy twórca, kompozytor, którego działa są klasyką gatunku fusion jazz.
Jak połączyć delikatny dźwięk wibrafonu, czy też KATa, którym dysponuje Bernardo Maseli, z najnowocześniejszą techniką klawiszową, ale i różnymi gadżetami w stylu smartfona i jego aplikacji, z  vokoderami, samplerami?

maseligrzywacz250617 59Tego słowami opisać się nie da, ale kiedy zasiądziemy w wygodnym fotelu, kiedy rozpoczniemy muzyczna podróż po dźwiękach wydobywanych z zakamarków klasyki, po hipernowoczesne brzmienia generowane elektroniką, acz niezwykle przemyślane i dokładne, precyzyjnie wtrącone w długie, bo kilkunastominutowe kompozycje, mamy w głowie obraz doskonałej muzyki, ale i doświadczenia , lat się nie wspomina, jednak tu szacunek i podziw wymaga tego, siedemdziesięcioletniego muzyka.

Wśród inspiracji są i zgoła prymitywne dźwięki zaczerpnięte z pierwszych gierek telewizyjnych, poprzez folkowe tradycjonalizmy, kosmiczne niby pozbawione grawitacji, świsty, tembry i zawodzenia aż po nieokreślone bliżej syki, stuki, szelesty nawoływania, pokrzykiwania i zawodzenia.

Ale oprócz dźwięków mamy i wrażenia wzrokowe, świetny styl Janusza Grzywacza, doskonałe sceniczne usposobienie Bernarda - to również powoduje powodzenie tych wręcz spektakli.

maseligrzywacz250617 34Po Januszu Grzywaczy widać i słuchać, że to artysta, który zachował młodzieńczą werwę i dodał do niej wieloletnie doświadczenie, i radość, którą co rusz wyraża zawadiackim uśmiechem, kwitującym świetnie zagrane kolejne partie utworu.

Obaj zgrali się tak doskonale, że zakończenie koncertu, bo już późno, jest po prostu bolesne.

Dzieła wybitne, niezwykłe, szalone zagrali we dwójkę udowadniając, że są w czołówce światowej awangardy, a nawet wyprzedzają, jak przez kilkadziesiąt lat, swoją epokę.
Mamy zdjęcia i zapraszamy do ich kontemplacji.

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

Kultura

Polskie portale

INSTYTUCJE

Follow Us