Działkowy weekend rozpoczął się w Szczakowej w jednym z trzech tamtejszych ogrodów - Hutnik (założonego nieopodal Huty szkła)
Tam obchody dnia działkowca pachną zawsze tradycyjnymi pieczonymi, gorącymi, smacznymi i w dużej ilości. Ale działkowcy z Hutnika nie mają na co dzień wesołych twarzy.
Ich plony nie są nawet dostateczne. Ich rośliny wydają marne owoce, a wszystko co wzrasta szybciej żółknie, niż się zazielenia, Rośliny walczą, swoją naturalną chęcią wydania płodów, ale nie są w stanie przeciwstawić się działalności człowieka, który nieopodal produkuje, konfekcjonuje i dystrybuuje chemię.
W opinii działkowców ta właśnie działalność powoduje, że rośliny umierają, a grządki wyglądają jak po przejściu pożogi.
Inny problem, to brak wody w Kozim brodzie i słabe nawadnianie gleby - problem nie od dziś znany, ale trudny do rozwiązania z powodu ustawodawstwa, które obowiązuje.
Mimo problemów pasjonaci co wiosnę kopią grządki, sieją, sadzą warzywa, czekają na owoce i mają nadzieję na to, że codzienne pielęgnowanie swoich roślin przyniesie efekt, i nie zostanie zniweczone przez chemię spadającą z góry, i wsiąkającą w glebę.
Na spotkanie w Hutniku przybył Pan Tadeusz Kaczmarek, Zastępca Prezydenta Jaworzna, który mieszkańców swojej dzielnicy zawieźć nie mógł. Jego słowa wypowiedziane do zebranych włożyły trochę otuchy w ich serca, bowiem powiedział o planach miasta związanych z poprawą sytuacji - zmianie kwalifikacji tamtejszych terenów przeznaczonych po działalność gospodarczą, zapowiedział konkretne rozmowy z przedsiębiorcami, a szczególnie z tymi od chemii, i kontynuację walki o wodę w Kozim brodzie, która to walka łatwa nie jest, bowiem potok płynie w sporej części przez województwo małopolskie w związku z tym swego rodzaju jurysdykcja nie skutkuje.
Na pewno został rozwiązany problem zanieczyszczania wody przez Garbarnię, która swoją zużytą wodę musi oczyszczać, i wprowadzać do rzeki dopiero wtedy, kiedy ta ma odpowiedni poziom, tak aby stężenie pozostałych zanieczyszczeń spełniało surowe normy. W innym wypadku ścieki są odbierane przez kanalizację miejską, co sprawia w sumie, ze Kozi Bród już nie będzie śmierdział. Ale na wodę, powtórzono , trzeba będzie poczekać.
Na spotkanie w Hutniku przybył również Pan Zygmunt Man Prezydium Okręgowego Zarządu Śląskiego Polskiego Związku Działkowców, który zapowiedział solidne wsparcie dla rozwiązania szczakowskich problemów.
Integralną częścią spotkania było sprawozdanie z działalności zarządu, które przedstawiła Wiceprezes Zarządu Pani Jadwiga Golec. W skład zarządu wchodzą również Prezes Pan Zbigniew Hydel, Wiceprezes Pani Grażyna Kieszek, sekretarz, Pani Aneta Nocoń i skarbnik Pani Marta Machnik.