Menu

ogłoszenie bezpłatne

 

Betlejemskie Światło Pokoju

  • Dział: Breaking news

swiatlopokoju161223UM 77 1600W sobotę, 16 grudnia, mieszkańcy Jaworzna po raz kolejny odebrali Betlejemskie Światełko Pokoju od jaworznickich harcerzy. Nie zabrakło również wspólnego kolędowania. W imieniu Prezydenta Miasta Pawła Silberta światełko odebrali Zastępca Prezydenta Łukasz Kolarczyk, Sekretarz Miasta Ewa Sidełko – Paleczny, Przewodniczący Rady Miejskiej Tadeusz Kaczmarek z Radnymi oraz Komendant Straży Miejskiej Artur Zięba.

Betlejemskie Światło Pokoju trafiło do Polski już po raz 33. Tegoroczne edycja odbywa się pod nazwą „Czyńmy pokój”. W ponad 30-letniej historii Betlejemskiego Światła Pokoju nigdy nie zdarzyło się by Światło nie wyruszyło z Betlejem w swoją drogę. To czyni ze Światła znak pokoju, poświadczenie wzajemnego zrozumienia i symbol pojednania między narodami.

Kolędy i pastorałki, wspólnie z zebranymi na jaworznickim rynku, zaśpiewali : Zespół Śpiewaczy Jelenianki, Harcerze 2 Hufca ZHP Jaworzno przy akompaniamencie Orkiestry Dętej Zakładu Górniczego Sobieski. /tekst: www.jaworzno.pl/  Zdjęcia :Alex Tura


 

Czytaj dalej...

Ta jedna chwila - to tytuł piosenki dla Wspólnoty Betlejem

  • Dział: Breaking news




betlejempomnik250519 99 of 207 1200
Podczas odsłonięcia pomnika Włodka, Bezdomnego, Pana miotełki, który mieszkał 7 lat w domu Wspólnoty, przy ulicy Długiej, budujący się zespół Shanta Rei zaśpiewał piosenkę dedykowana właśnie wspólnocie Betlejem. Zapraszamy do jej wysłuchania i obejrzenia.
"Ta jedna chwila" Shanta Rei w składzie: Alex Tura, Artur Jakóbik, Wojtek Mruk Słowa, muz: Alex Tura Realizacja: Andrzej Pokuta. Oliwier Dubiel.

Ta jedna chwila

Groszem nie śmierdziałem zapach potu dławił mnie
Czasem gdzieś pod płotem spałem na kolację suchy chleb
Za poduszkę kilka puszek zamiast kołdry mokry łach
W bucie dziura w głowie żal że życie przeminęło jak

Ta jedna chwila, ten jeden dzień Ten jeden moment i wszystko poszło w cień
I już tu po mnie nie zostanie nic I tak naprawdę nie miałem po co żyć.
Ta jedna chwila, ten jeden dzień Ten jeden moment i wszystko poszło w cień
I już tu po mnie nie zostanie nic I tak naprawdę nie miałem po co żyć

Było to kiedyś nad ranem Kiedy wstawał pierwszy świt
Jeden z takich podłych dni Kiedy nie chciało się już nic
Pochylony stał nade mną Coś tam mruczał mówił coś
Usłyszałem tylko tyle, że czeka na mnie ktoś

Ta jedna chwila, ten jeden dzień ten jeden moment, gdy coś zbudziło się
Próg przekroczyłem dłoń podano mi I po raz pierwszy pomyślałem - chce się żyć.
Ta jedna chwila, ten jeden dzień ten jeden moment, gdy coś zbudziło się
Próg przekroczyłem dłoń podano mi I po raz pierwszy pomyślałem - chce się żyć.

Pomyślicie pewnie mili - bajki opowiada nam,
A ja mówię szczerą prawdę, niech ksiądz Mirek powie Wam
Tu dostałem nową drogę Nową szansę dał mi Pan
Tu w Betlejem mam swój cel Życie przestało mijać jak

Ta jedna chwila, Ten jeden dzień Ten jeden moment, bo coś zbudziło się
Dla wszystkich nas tu wstaje lepszy świt I tak naprawdę mamy znowu po co żyć
Ta jedna chwila, Ten jeden dzień Ten jeden moment, bo coś zbudziło się
Ta jedna chwila, ten jeden świt I tak naprawdę tu w Betlejem chce się żyć...

pomnikodsl

Czytaj dalej...

Walentynkowy koncert w Betlejem - w 23 rocznicę powstania Wspólnoty

  • Dział: Relacje



betlejemjenapolak 18
betlej21081601823 lata temu, Ksiądz Mirek Tosza wraz z księdzem Józefem Lendą odwiedzili to miejsce. Budynek będący niemal całkowicie ruiną, w jednej chwili stał się tym wymarzonym - celem który już dziś stanowi znaną w Polsce i w świecie siedzibę Wspólnoty Betlejem, czyli zarówno miejsca, jak i żywego organizmu czyniącego dobro, pomnażającego dobro i dającego dobro.

Jest miejscem, do którego dobro niosą inni i czerpią siłę, natchnienie i wiarę, zarówno w Boga, jak i w człowieka.

Tu czas płynie inaczej, a każdy dzień przynosi coś nowego, coś wspaniałego.

Przekraczając progi Betlejem zostawia się na zewnątrz rzeczywistość czasem bardziej, czasem mniej radosną, czy też smutną, a samopoczucie przybiera postać ciepła, przy którym nasze problemy zostają całkowicie przewartościowane.

betlejem1200Nie ma mowy o euforii, ale i nie ma mowy o jakiejkolwiek rozpaczy. To swego rodzaju stoicyzm, wyważenie spraw ziemskich, które nie liczą się tak, jak dla wielu ludzi pochłoniętych codzienną walką o pieniądze, o sławę, o wyeksponowanie własnego ego.

W takiej aurze najpierw ksiądz Mirek odprawił mszę świętą, z przepięknym, długim, jak przystało na jubileuszowe, kazaniem, a potem już tylko przemówiła poezja wraz z muzyką, którą postarał się wyartykułować piszący Alex Tura.

Nigdy nie mam sztywno wyznaczonych ram repertuaru - mówi Alex. Oczywiście pewna lista utworów jest przygotowana, jeszcze przed koncertem wydaje się, że piosenki zostaną wyśpiewane jedna po drugiej, ale często już pierwsza piosenka wybrana jest dopiero po przywitaniu z publicznością, po spojrzeniu w twarze publiczności, po "złapaniu" atmosfery wśród widowni.
I tak jest z każdym kolejnym utworem. To publiczność swoimi reakcjami, kieruje w którą stronę powinna iść muzyczna opowieść - czy nastroje powinny być uspokojone, czy też należy podgrzewać atmosferę, czy też zatrzymać emocje na chwilkę na określonym poziomie.
Nie ma co ukrywać, tu przydała się nieco praktyka DJa, którzy podobnie musi reagować na preferencje bawiących się. aby ich utrzymać na parkiecie...

alexbetlejemCzasem z chwili na chwilę zostaje wszystko odwrócone o 180 stopni, czasem potrzebna jest przerwa i krótka opowieść, kilka słów dialogu z widownią.

To powoduje, że następuje świetnie zżycie się ze słuchaczami, często po raz pierwszy będącymi na koncercie, a często z dobrymi już znajomymi. Nawiązuje się porozumienie, zrozumienie i swego rodzaju przyjaźń, bo wszyscy zaczynamy podobnie rozumieć sens pieśni, przeżywać opisywane historie, albo lirykę.

Taki stan utrzymywał się przez kilkadziesiąt minut koncertu 14 lutego w Betlejem.

Nastroje falowały od smutnych i wyważonych, wyrażonych w pieśniach Włodzimierza Wysockiego o Nituchnie, o Przyjacielu, w Lirycznej, po Trzy miłości, Gruzińską Bułata Okudżawy, czy Piosenkę dla starego Wieśniaka Jacquesa Brella, po przejmujące i pełne nadziei ballady Wojciecha Młynarskiego - Jeszcze w zielone gramy, Jonasza Kofty - Song o ciszy, Roberta Kasprzyckiego - Niebo do wynajęcia, czy Stefana Brzozowskiego - Jedyne co mam, albo Sekret Kardynała Richelieu. Spodobały się piosenki Boba Dylana - Man Gave Names to All the Animals w polskiej wersji oraz oczywiście Tańcz Mnie i Alleluja Leonarda Cohena.

Trudno było się rozstać, ale obietnica kolejnych spotkań z piosenkami pozwoliła pożegnać się i zakończyć dzień. Dzień rocznicy Betlejem, święto Cyryla i Metodego - katolickich patronów Europy, oraz oczywiście dzień świętego Walentego.
Dziękuję za zaproszenie i za wysłuchanie piosenek oraz za tę wspólnotę, która tego wieczora wytworzyła się we Wspólnocie :) Alex...

 

koncbetlejem140219

betlejem1200

Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS

Kultura

Polskie portale

INSTYTUCJE

Follow Us