Jeszcze raz o ?czarnym ludzie?. o obłudzie krytykantów pisze Andrzej Węglarz
- Autor Alex
O tym, co do kogo należy i czego oczekiwać, a kiedy nie dać się ponieść emocjom, i jeśli wymagasz to wiedz, że od Ciebie też wymagają, pisze Andrzej Węglarz w "Felietonie z Piątkiem".
Dzisiaj będzie jeszcze raz o tym dlaczego dla niektórych uczestników naszego życia politycznego jaworznicki ZLO traktowany i opisywany jest niczym wróg publiczny numer 1.
To, że kiedyś jeden z lekarzy na dyżurze, niestety, przyjmował pacjentów pod wpływem alkoholu, nie świadczy o tym że reszta lekarzy, pracujących w ZLO, jest non stop pijana. Z lekarzem rozwiązano umowę i już w ZLO nie pracuje. Czarna owca zdarzyć się może wszędzie wśród sędziów, prokuratorów, policjantów czy duchownych.
Ważne jest jak reaguje otoczenie na takiego człowieka.
Zasada: zero tolerancji, jest najbardziej właściwa. Tak właśnie postąpiono w tym wypadku. Wszystkim biadającym nad jakością usług świadczonych przez ZLO przypomnę, że konkurs organizowany przez NFZ na prowadzenie nocnej i świątecznej opieki medycznej, na terenie naszego miasta, nie był konkursem tajnym, był procedurą otwartą. Wystartować mógł każdy kto prowadzi praktykę medyczną. Ale dziwnie, nikt się nie zgłosił. Gdzie byli ci, którym ponoć tak bardzo zależy na dobru pacjentów? Albo ci którzy dzisiaj żądają głowy prezesa Nowaka, lub udzielają porad co organizacji dyżurów lekarskich? Mogli sami wystartować w tym konkursie i uchronić nas od ?przypadkowego personelu? zatrudnionego w ZLO.
Wylewanie teraz żalów uważam za pokaz obłudy. Nie daliście nam żadnego wyboru, na etapie konkursu, więc wasza wiarygodność wynosi mniej niż zero! Wszystkim którzy krytykują brak pediatrów na nocnych dyżurach, przypomnę, iż NFZ nie kontraktuje takich usług w tym przypadku. Lekarz to lekarz, niekoniecznie pediatra. Jeszcze lepiej brzmią głosy radnych którzy sugerują dosypanie z budżetu miasta środków na poprawienie tej opieki i podniesienie jej jakości. ZLO to odrębny od miasta podmiot i tego typu operacje są przez prawo zabronione. To, że miasto ma tam udziały nic nie zmienia.
Radni powinni o tym wiedzieć, że nawołują do naruszenia dyscypliny finansów publicznych ( choć z drugiej strony, jaki radny taki wniosek). Warto pamiętać, iż ten festiwal obłudy i zakłamania serwują nam potencjalni konkurenci ZLO. Zawsze cos się przyczepi, może kilku zdezorientowanych pacjentów przeniesie się właśnie do mnie. Nikt nie jest alfą i omegą, jeśli udziela się kilkudziesięciu tysięcy porad mogą się zdarzyć sytuacje wątpliwe, na pograniczu dobrego smaku czy obyczajów. Nie znam konkretnych przypadków. Wychodzi tak z prawa wielkich liczb. Ludzie są tylko ludźmi. Nie powinno do nich dochodzić, ale są.
Tych kilka skarg (nie powinno być żadnych), jest dogłębnie i wnikliwie sprawdzanych. Przypadki uzasadnione, oprócz przeprosin dla zainteresowanych, są przyczynkiem do zmiany procedur. Jeśli ktoś jest dalej nie zadowolony zawsze może skarżyć się dalej, choćby do Rzecznika Praw Pacjentów. Na koniec, nikt ni nie wmówi, że miano tytułowego ?czarnego luda? przypisać należy podmiotowi który ma wdrożone procedury ISO i jako jeden z nielicznych jest w trakcie akredytacji swych działań. A przede wszystkim uczy się na własnych błędach i wyciąga z ich wnioski.
Andrzej Węglarz.
Artykuły powiązane
- Parkingowy strzał w kolano - Felieton - Komentuje Drwal
- Opozycyjne drzewa
- Budowa nowej siedziby SP ZOZ Rejonowe Pogotowie Ratunkowe w Sosnowcu coraz bliżej!
- Naiwniacy i cwaniacy - Drwal - Z dystansu - Felieton
- Łukasz Kolarczyk Zastępcą Prezydenta – czy to koniec zmian? Z dystansu - felieton
- Wielka polityka z Jaworznem w tle... - Z dystansu - felieton
- Zmiana… I co dalej? - Z dystansu - komentuje Drwal.